Nosił wilk razy kilka
Ilustracje Joanna Wolska
Bartoszewice były popegeerowską wsią. Dzieliły się na trzy części. Pierwsza z nich schowana była za na wpół zawalonym ceglanym murem i składała się z rozpadających się zabudowań pegeeru, z których ukradziono wszystko, łącznie z wyrwanymi ze ścian, miedzianymi drutami instalacji elektrycznej. Drugą częścią Bartoszewic był dwupiętrowy blok mieszkalny, w którym wegetowała prawie cała populacja wsi. Populacja ta swego czasu była pracownikami pegeeru, ale po przemianach ustrojowych, przeszła na przymusowe bezrobocie i od tego czasu niewiele się zmieniło. Ostatnią, a zarazem najmniejszą częścią wsi był wybudowany w okresie względnej prosperity sklep-zajazd, należący do ówczesnego i obecnego, a zapewne i przyszłego sołtysa Bartoszewic – Juliana Zamachowskiego. Read More